Zapraszamy na V edycje Festiwalu Podróżniczego Wataha, na podróże po najdalszych zakątkach Ziemi, przygody i przemyślenia jednych z najciekawszych i najbardziej inspirujących osób z polskiej sceny podróżniczej.
Prawdziwy zastrzyk inspiracji i głodu poznawania nieskończenie różnorodnego piękna świata.
Festiwal Podróżniczy Wataha to prelekcje, koncerty i degustacje ale przede wszystkim wyjątkowa i niepowtarzalna atmosfera.
Program:
Sobota – 03.09, godz.16:00
Ola Orlikowska – „Rowerowa wyprawa przez Europę z pasażerem na gapę”
W piątek straciła pracę, w niedzielę spakowała swoje walizki, a w ciągu następnych dwóch tygodni prestiżową pracę w Londynie, zamieniła na pełny etat na rowerze. Latem 2020 roku Ola wyruszyła w podróż po Europie z nadzieją, że dowie się czegoś o sobie i otaczającym ją świecie. Bez doświadczenia, treningu i choćby bladego pojęcia o tym, co może ją spotkać, wbrew logice podążyła za intuicją i rozpoczęła przygodę życia w środku pandemii.
Podczas 13 miesięcy spędzonych w drodze przemierzyła 15 tys. km a z południa Włoch, przywiozła najcenniejszą pamiątkę wyprawy – kota Fryderyka.
Za opowieść o swojej wyprawie, Ola Mae otrzymała nagrodę dziennikarzy i publiczności na festiwalu Kolosy w Gdyni.
Ola Mae to artystka z wieloma pasjami. Ukończyła studia fotograficzne na uczelni Columbia College Chicago w Stanach Zjednoczonych. W środku pandemii wyprowadziła się z Londynu i w ciągu dwóch tygodni przygotowała się do 13-miesięcznej wyprawy rowerowej.
Jest laureatką Nagrody Dziennikarzy oraz Publiczności na festiwalu Kolosy, ale co ważniejsze uważana jest za nieoficjalną rekordzistką w konkursie na obranie i zjedzenie największej ilości bananów w ciągu jednej minuty (jury nie uznaje jej wyniku, ponieważ do dzisiaj jedynym światkiem zdarzenia pozostaje kot Fryderyk).
Dana Onyszkiewicz – „Śladami Bronka”
Wyprawa ta jest otyle niezwykła, że jest nie tylko podróżą dla samej podróży. To wyprawa poznawcza – odkrywanie świata, w jakim przyszło nam żyć, ale również o odkrywanie samego siebie i swoich rodzinnych korzeni.
Danuta Onyszkiewicz długo marzyła o podróży dookoła świata śladami Bronisława Piłsudskiego. Od pierwszego pomysłu ealizacji minęło aż 10 lat. Przemierzyła świat drogą lądowo-morską, by jak najwierniej odtworzyć jego trasę. Z Warszawy na Litwę, do Rosji i na Ukrainę. Potem statkiem kontenerowym przepłynęła Kanał Sueski i Ocean Indyjski by trafić do Malezji i potem zmierzyć w stronę Japonii, w której spotkała się z żyjącymi tam potomkami Bronisława. W każdym z tych miejsc spotkała ją zupełnie inna historia – całkowicie odmienna niż podróż jej przodka.
Danuta Onyszkiewicz – z wykształcenia antropolożka, z zainteresowania podróżniczka, hobbystycznie zajmująca się fotografią. Od dawna interesuje ją postać Bronisława Piłsudskiego ze strony naukowej jak i rodzinnej. Jest to dla niej część własnej historii dlatego, że jest prawnuczką Józefa Piłsudskiego – młodszego brata Bronisława.
Monika Witkowska – “Każdy ma swój Everest”
Himalaistka, żeglarka i pisarka. Odwiedziła około 180 krajów świata, zdobyła Koronę Ziemi (najwyższe szczyty wszystkich kontynentów) i ośmiotysięczniki (Mount Everest, Manaslu, Lhotse i K2), dwukrotnie opłynęła Przylądek Horn, przeżeglowała przez Pacyfik i Atlantyk oraz pokonała Przejście Północno-Zachodnie (szlak żeglarski pomiędzy Grenlandią a Alaską). Na wyprawach spędza większość życia, a rezultatem pasji Moniki są książki, w których stara się przekazać wiele różnych ciekawostek i informacji.
Romek Puchowski – koncert
Romek Puchowski – wokalista, kompozytor, autor tekstów, gra na gitarze DOBRO, slide, gitarze akustycznej, basowej. Główne nurty stylistyczne, w jakich się porusza to Delta blues, indie folk, experimental rock. Zainspirowany archetypicznym bluesem od lat konsekwentnie kreuje nowe brzmienia i muzyczne przestrzenie. Autor niezwykle energetycznych, solowych koncertów. Jego dyskografia liczy sześć pozycji. „Gitarzysta roku” plebiscycie Blues Top 2018.
Ryszard Borkowski – koncert przy ognisku.
Ryszard Borkowski urodził się 1 lipca 1954 roku w Lublinie, z którym
związał całe swoje późniejsze życie. To tu stworzył dom będący azylem
po licznych życiowych podróżach. A tych było wiele. Jako człowiek
wiecznie szukający swojej drogi zawitał nawet do Australii. Jednak to
nie Antypody ukształtowały go jako poetę. Muzycznie i literacko jego
dusza i serce od młodzieńczych lat należą do Rosji, w której odnalazł
swoich mistrzów – Włodzimierza Wysockiego, Bułata Okudżawę i Sier-
gieja Jesienina. By w pełni zrozumieć ich twórczość, nauczył się języka,
co po latach zaowocowało cyklem tłumaczeń poetyckich. Oprócz
wspomnianych autorów przekłada również teksty Osipa Mandelsztama
i Jurija Kukina. Równolegle nieustannie doskonali swój warsztat
wokalny oraz muzyczny, tworzy autorskie programy i komponuje do
nich muzykę. W swojej poezji – podobnie jak mistrzowie – nie stroni
od podejmowania trudnych, często bolesnych tematów. Przeciwwagą
dla tych tekstów są piosenki z podróży oraz erotyki. Z połączenia tych
skrajnie różnych tematów i emocji tworzy się znany tylko nielicznym
obraz Ryszarda Borkowskiego – człowieka i poety.
Niedziela – 04.09, godz.16:00
Piotr Strzeżysz – „Zaistnienia. Z Patagonii na Alaskę rowerem”
Piotr Strzeżysz jeździ rowerem, odkąd sięga pamięcią. Był w wielu miejscach na świecie, ale ciągle coś gdzieś go pcha. Zazwyczaj jeździ w miejsca wypełnione otwartą przestrzenią, bo uważa, że łatwiej tam bujać w obłokach. Uwielbia kawę, koty, wiatr i Muminki. Autor pięciu książek o marzeniach. Laureat kilku nagród literackich i konkursów fotograficznych. Trzykrotny laureat nagrody Kolosa. Bohater filmu Bartosza Liska pt. „Nie dojechać nigdy”. Gdyby sam mógł wybrać swoją postać, zostałby ptakiem.
Znów w drodze. Z braku skrzydeł ciągle przemieszczam się rowerem” napisał w jednej ze swoich książek Piotr Strzeżysz. Zapraszamy na prezentację, podczas której usłyszymy, że daleki, obcy nieznany świat jest bliższy, niż nam się na co dzień wydaje, że w ludzie w nim są dobrzy, ciepli i gościnni, a dzikie zwierzęta spokojne, ufne i przyjazne. Że można cieszyć się z zimna, deszczu i niewygody, a szczęście i uśmiech odnaleźć w najprostszych, najbardziej banalnych momentach w życiu. I choć niekoniecznie trzeba w tym celu ruszać się z domu na drugi koniec świata, to podróż w niewymuszony sposób bardzo w tym „odkrywaniu” pomaga.
Obejrzymy zdjęcia i posłuchamy opowieści o podróży z Patagonii na Alaskę, która zaowocowała powstaniem książki pt. „Zaistnienia”. Samotne noce w bezludnych zakątkach globu, niezliczone spotkania z „innym”, rude koty, bezdomne psy i przemożne pragnienie niedojechania do celu – to wszystko składa się na portret jednego z najoryginalniejszych polskich podróżników, laureata Kolosa 2014 oraz autora m.in. „Snu powrotu” i „Powidoków” (wyróżnionych nagrodą Magellana i Bursztynowym Motylem za najlepszą książkę podróżniczą roku), który od zawsze marzył, żeby być ptakiem.
Witold Palak – „Łza na oponie” – skuterem po Sri Lance”
Na koncie ma wiele ekstremalnych wypraw. Na motocyklu przejechał m.in. Indie i Nepal, pokonując ponad 40 tys. km. Docierał do wiosek odciętych od cywilizacji, zobaczył miejsca, o których nie piszą przewodniki. Badał zanikające kultury, uczestniczył w rytuałach, które powoli odchodzą do przeszłości. Na motocyklu przejechał również drogi Laosu, Kambodży i Wietnamu.
Tym razem podróżnik i autor książek Witold Palak, dwukrotny laureat Kolosów, postanowił przesiąść się na pojazd mniejszego kalibru. Na skuterze przemierzył drogi całej Sri Lanki. Ale nie według utartego schematu, odwiedzając miejsca znane przeciętnemu turyście. Przez 3 miesiące przejechał tę niewielka wyspę nie tylko dookoła, ale również wzdłuż i wszerz, wybierając jak najtrudniejsze drogi i miejsca, do których rzadko docierają obcy.
WITOLD „KANGUR” PALAK – z wykształcenia psycholog, z zawodu przedsiębiorca, z racji dokonań życiowych – nieustanny poszukiwacz, niestabilny terytorialne notoryczny imigrant. Żeglarz, artysta malarz, gitarzysta, ale przede wszystkim podróżnik. Ostatnie zajęcie – pisarz i dziennikarz. Autor książek podróżniczych o tematyce motocyklowej. Zakochany w Australii, mieszkał tam kilka lat jako rezydent. Szukał też stabilnego gruntu w USA, lecz to Indie stały się jego drugim miejscem pobytu. Pierwszy raz wsiadł na motocykl w 2011 roku, w Wietnamie. Umiejętności szlifował na górskich drogach Laosu, Birmy, Kambodży, co nie pomogło przy zdobywaniu motocyklowego prawa jazdy w Polsce (trzykrotnie oblał egzamin z jazdy). Zdobył je w końcu w 2012 roku i od razu ruszył w Himalaje. Od tamtej pory podróżuje tylko tam, gdzie można poruszać się na jednośladzie. W 2018 roku zakończył 4-letnią podróż motocyklową, ze swoją partnerką jako pasażerem, motocyklową podróż dookoła Indii. Na motocyklu Royal Enfield przemierzał solo najwyższe partie Himalajów na pograniczu indyjsko-chińskim. W 2022 odbył 3-miesięczną podróż na skuterze po Sri Lance. Autor 4 książek o tematyce podróżniczej, wielu artykułów dla magazynów „Świat Motocykli”, „Poznaj Świat” i innych. Laureat licznych festiwali podróżniczych, w tym dwukrotnie-Kolosów w Gdyni.
Marek Suslik – „W pogoni za mrozem Syberii”.
Podróżnik , motocyklista specjalizujący się w ekstremalnych zimowych wyprawach motocyklowych.
20 stycznia 2018 podróż motocyklem z Tychów na Nordkapp. Przejechał 6920,5 km w ciągu 14 dni i 15 godzin. Przy temperaturach dochodzących -32 st.
W styczniu 2019 podróż do Moskwa
4 stycznia 2020 wyruszył motocyklem z Tychów do pierwotnie do Ojmiakonu jednak ze względu na awarię sprzętu zakończył podróż w Jakucku. Pokonał 11 tysięcy kilometrów w 21 dni, przy temperaturze dochodzącej do minus 50 stopni Celsjusza.
Marek Andrzejewski – koncert
Marek Andrzejewski – autor, kompozytor, wokalista. Współzałożyciel i filar Lubelskiej Federacji Bardów. W tym roku obchodzi trzydziestolecie pracy artystycznej. Laureat głównych nagród na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie, Ogólnopolskim Festiwalu Recitali w Siedlcach, Spotkaniach Zamkowych w Olsztynie i wielu innych. W latach 90–tych współpracował z folkowym zespołem „Orkiestra św. Mikołaja” i z teatrem „Gardzienice”. Jako wokalista i kompozytor brał udział w przedstawieniu “Album rodzinny” teatru Grupa Chwilowa. Publikował teksty w “Akcencie” i w piśmie “Piosenka”. Utwór “Jak listy” z debiutanckiej płyty „Trolejbusowy batyskaf” uzyskał status leitmotif “Krainy Łagodności” – nurtu piosenki literackiej i poetyckiej. Dotarł do ogromnego grona słuchaczy, zaś cały debiutancki album do dziś stanowi kanon polskiej piosenki autorskiej. Marek Andrzejewski pisze w “bardowski” sposób o sprawach społecznych i o zależnościach między przyrodą a cywilizacją. O prawdzie, miłości, trudnych wyborach, emocjach, o poszukiwaniu duchowości współczesnego, urzeczowionego człowieka. Jego piosenki są melodyjne, optymistyczne, ale jednak frapujące i zapadające w pamięć. Nie dają się łatwo zaszufladkować, można w nich znaleźć elementy jazzu, folku, bossa novy, rocka i ballady.
Artysta ma w swoim dorobku sześć płyt autorskich: „Trolejbusowy batyskaf” (1997), „Dziesięć pięter” (2003), „Elektryczny sweter” (2012), „Akustycznie” (2015), „Hasztagi” (2018), najnowsza “Wariactwo” (2021) oraz 14 płyt nagranych z Lubelską Federacją Bardów.
Prawdziwą wartość Andrzejewskiego oddają koncerty. Ma znakomity kontakt z publicznością, emanuje niespożytą energią i poczuciem humoru. Przy tym jest otwarty i sympatyczny.
W koncertach Marek promuje najnowszy album “Wariactwo”. Składają się nań autorskie piosenki z dojrzałymi i odważnymi tekstami. Wyłania się z nich mocne przesłanie o poszukiwaniu tego co w życiu jest najważniejsze. Muzycznie płyta jest starannie zaaranżowana, mieni się bardzo bogatą paletą brzmień: od rozbuchanych, dynamicznych, efektownych rockowych utworów, do nastrojowych, skupiających uwagę ballad.
„Ma w sobie jakąś charakterystyczną jasność, jakąś młodzieńczą pogodę ducha, optymizm działający wprost zaraźliwie na publiczność.” – Jan Poprawa krytyk muzyczny
więcej:
www.facebook.com/Andrzejewski.Marek
www.youtube.com/c/trolejbusowybatyskaf
Ognisko – pogawędki przy ognisku.
https://www.facebook.com/events/1194475298005328/